Wilkowyja

Jak zarabiac na muzyce — to pytanie zadaje sobie niejeden początkujący zespół czy też solowy artysta, który dopiero zaczynają przygodę z graniem. Przebić się jest niezwykle trudno, ponieważ obecnie słuchacze mają łatwy dostęp do milionów artystów na całym świecie dosłownie za jednym kliknięciem. Jak się jednak okazuje, pomimo dużej konkurencji możliwości nadal są ogromne.

Dystrybucja muzyki online

Od czego powinien więc rozpocząć początkujący artysta? Rzecz jasna najlepiej udać się tam, gdzie liczba słuchaczy jest zdecydowanie największa, czyli na Spotify. Dzięki możliwości założenia konta na tym portalu, a następnie wgrywania na niego własnej twórczości muzycznej, możliwe jest stosunkowo łatwe dotarcie do olbrzymiej ilości słuchaczy.
Czy da się zarabiać na Spotify i innych tego typu stronach? Oczywiście tak, ponieważ nie dają one tylko dostępu do dużej bazy klientów, lecz dodatkowo płacą artystom za każde odtworzenie ich twórczości. Jest to dość dobry pomysł na start kariery, ponieważ osiąga się podwójne, bardzo wymierne korzyści.

Kursy internetowe

Kolejnym świetnym sposobem na to, aby internet przyniósł nieco gotówki do portfela, a także zwiększył rozpoznawalność danej artysty, jest rozpoczęcie na YouTube cykli filmów związanych z kursem gry na jakimś instrumencie. Oczywiście, aby osiągnąć zamierzony efekt, czyli dużą liczbę wyświetleń, należy wybrać popularny instrument. Najlepiej sprawdza się rzecz jasna gitara elektryczna.
Dlaczego warto wykorzystać taką metodę? Przede wszystkim pozwoli to dotrzeć do osoby, która nie tylko chce muzykę słuchać, lecz także sama ją wykonywać. Po drugie, jest to naprawdę łatwy sposób na promowanie własnej twórczości.

Granie na ulicy

Wiedzieć trzeba, że promocja muzyki nie musi być realizowana tylko i wyłącznie przez internet. Ogromnie ważną sprawą jest np. granie w miejscach publicznych. Po pierwsze pozwoli to oswoić się z publicznością i poprawić umiejętność grania na żywo. Po drugie, zawsze istnieje szansa, że jakaś przechodząca obok osoba nagra nasze piosenki i umieści film w sieci. Wbrew pozorom właśnie w ten sposób wiele zespołów zyskało rozgłos.